środa, 11 grudnia 2019

Czy wszystko można kupić? "Cicha noc" Małgorzaty Rogali




Autor: Małgorzata Rogala
Tytuł: Cicha noc
Gatunek: Literatura współczesna polska, kryminalno-obyczajowa
Forma: Powieść, 7. tom cyklu o Górskiej i Tomczyku
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania: 2019
Moja ocena: 8/10


Adwent. Przygotowania do Bożego Narodzenia idą pełną parą. Centra handlowe pachną świątecznymi wypiekami, skrzą się kolorowymi lampkami, dźwięczą kolędami, przyciągają wzrok stroikami. W takiej atmosferze rozpoczyna się akcja powieści Małgorzaty Rogali Cicha noc.

Kinga, siostra komisarza Tomczyka, jest szczęśliwie zakochana. Tym razem we właściwym, porządnym chłopaku. Ufa mu tak bardzo, że decyduje się wyjechać z nim do Hamburga, żeby zobaczyć jarmark bożonarodzeniowy. Jest głucha na sprzeciw matki, ignoruje jej złe przeczucia. Agata dostaje anonimy z pogróżkami. Do tego nie czuje się najlepiej, a musi sprostać kolejnemu zawodowemu wyzwaniu, jakim jest znalezienie mordercy reżysera głośnego reality show Nowe Życie.

Czytelnik, podróżując z Kingą i jej znajomymi, obserwuje, jak kochający, czuły chłopak zmienia się w bezwzględnego, łasego jedynie na pieniądze handlarza kobietami. Nie bardzo jednak wie, z kim zadarł! Bo Kinga nie zmierza się poddać bez walki. Sama na pewno byłaby skazana na porażkę, ma jednak rodzinę i przyjaciół, którzy są gotowi poruszyć niebo i ziemię, żeby ją odnaleźć. Agata również uruchamia swoje znajomości, żeby pomóc w poszukiwaniach. Niespodziewanie okazuje się, że sprawy morderstwa reżysera oraz zniknięcia Kingi są ze sobą powiązane.

Małgorzata Rogala porusza stary, ale, niestety, wciąż aktualny problem uprzedmiotawiania kobiet, używania ich przez mężczyzn do zaspokajania własnych potrzeb i wybujałych fantazji. Kobieta to dla nich nie człowiek, ale przedmiot, który można kupić, sprzedać, zniszczyć, a kiedy się zużyje — wyrzucić. Handel młodymi dziewczynami, ich dziewictwem, zmuszanie do prostytucji wcale nie jest zjawiskiem, które odeszło w zapomnienie wraz z rozwojem cywilizacji i praworządności. I nie odejdzie, dopóki będą istnieć mężczyźni, uważający ludzkie ciało za towar, który można kupić jak wszystko inne. Co ciekawe, bardzo często same kobiety zarządzają domami publicznymi i biorą czynny udział w uprzedmiotawianiu innych kobiet.

Cicha noc to powieść obnażająca najczarniejsze tajemnice ludzkiej duszy, pokazująca, że lata cywilizacji, zmian społecznych i kulturowych, walk o równouprawnienie są niczym, kiedy do głosu dochodzą pierwotnie, nieposkromnione instynkty poparte odpowiednim zapleczem finansowym oraz pozycją. Wielu czytelników na zetknęło się osobiście z procederem handlu ludźmi. Nie znaczy to jednak, że problem nie istnieje, nas nie dotyczy. Powieść na niego uwrażliwia, w pewien sposób nawołując do czujności.

Muszę się przyznać do jeszcze jednej rzeczy. Po przeczytaniu kilku pierwszych stron Cichej nocy, wróciłam do strony tytułowej, żeby sprawdzić, czy na pewno nic mi się nie pomyliło i autorką jest Małgorzata Rogala. Bohaterów znałam, oczywiście, ale warstwa słowna wydała mi się jakaś inna, płynna, pozbawiona chropowatych, niezgrabnych zdań, o które potykałam się we wcześniejszych utworach pisarki. Tu wszystko zostało dopracowane i dopięte na ostatni guzik tak, żeby nic nie rozpraszało uwagi podczas lektury. Widać, jak wielką i ważną rolę w pracy nad książką odegrała redakcja. Wielkie brawa dla Moniki Orłowskiej. Bo jeśli czegoś brakowało książkom Małgorzaty Rogali, to był to właśnie odpowiedni szlif stylistyczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz