Autor: Małgorzata Rogala
Tytuł: Cicha noc
Gatunek: Literatura współczesna polska, kryminalno-obyczajowa
Forma: Powieść, 7. tom cyklu o Górskiej i Tomczyku
Wydawnictwo: Czwarta strona
Rok wydania: 2019
Moja ocena: 8/10
Adwent. Przygotowania do Bożego Narodzenia idą pełną parą.
Centra handlowe pachną świątecznymi wypiekami, skrzą się kolorowymi lampkami,
dźwięczą kolędami, przyciągają wzrok stroikami. W takiej atmosferze rozpoczyna
się akcja powieści Małgorzaty Rogali Cicha noc.
Kinga, siostra komisarza Tomczyka, jest szczęśliwie
zakochana. Tym razem we właściwym, porządnym chłopaku. Ufa mu tak bardzo, że
decyduje się wyjechać z nim do Hamburga, żeby zobaczyć jarmark
bożonarodzeniowy. Jest głucha na sprzeciw matki, ignoruje jej złe przeczucia.
Agata dostaje anonimy z pogróżkami. Do tego nie czuje się najlepiej, a musi
sprostać kolejnemu zawodowemu wyzwaniu, jakim jest znalezienie mordercy
reżysera głośnego reality show Nowe Życie.
Czytelnik, podróżując z Kingą i jej znajomymi, obserwuje,
jak kochający, czuły chłopak zmienia się w bezwzględnego, łasego jedynie na
pieniądze handlarza kobietami. Nie bardzo jednak wie, z kim zadarł! Bo Kinga
nie zmierza się poddać bez walki. Sama na pewno byłaby skazana na porażkę, ma
jednak rodzinę i przyjaciół, którzy są gotowi poruszyć niebo i ziemię, żeby ją
odnaleźć. Agata również uruchamia swoje znajomości, żeby pomóc w
poszukiwaniach. Niespodziewanie okazuje się, że sprawy morderstwa reżysera oraz
zniknięcia Kingi są ze sobą powiązane.
Małgorzata Rogala porusza stary, ale, niestety, wciąż
aktualny problem uprzedmiotawiania kobiet, używania ich przez mężczyzn do zaspokajania
własnych potrzeb i wybujałych fantazji. Kobieta to dla nich nie człowiek, ale
przedmiot, który można kupić, sprzedać, zniszczyć, a kiedy się zużyje —
wyrzucić. Handel młodymi dziewczynami, ich dziewictwem, zmuszanie do
prostytucji wcale nie jest zjawiskiem, które odeszło w zapomnienie wraz z
rozwojem cywilizacji i praworządności. I nie odejdzie, dopóki będą istnieć
mężczyźni, uważający ludzkie ciało za towar, który można kupić jak wszystko
inne. Co ciekawe, bardzo często same kobiety zarządzają domami publicznymi i biorą
czynny udział w uprzedmiotawianiu innych kobiet.
Cicha noc to powieść obnażająca najczarniejsze
tajemnice ludzkiej duszy, pokazująca, że lata cywilizacji, zmian społecznych i kulturowych,
walk o równouprawnienie są niczym, kiedy do głosu dochodzą pierwotnie, nieposkromnione
instynkty poparte odpowiednim zapleczem finansowym oraz pozycją. Wielu
czytelników na zetknęło się osobiście z procederem handlu ludźmi. Nie znaczy to
jednak, że problem nie istnieje, nas nie dotyczy. Powieść na niego uwrażliwia,
w pewien sposób nawołując do czujności.
Muszę się przyznać do jeszcze jednej rzeczy. Po przeczytaniu
kilku pierwszych stron Cichej nocy, wróciłam do strony tytułowej, żeby sprawdzić,
czy na pewno nic mi się nie pomyliło i autorką jest Małgorzata Rogala. Bohaterów
znałam, oczywiście, ale warstwa słowna wydała mi się jakaś inna, płynna, pozbawiona
chropowatych, niezgrabnych zdań, o które potykałam się we wcześniejszych
utworach pisarki. Tu wszystko zostało dopracowane i dopięte na ostatni guzik
tak, żeby nic nie rozpraszało uwagi podczas lektury. Widać, jak wielką i ważną
rolę w pracy nad książką odegrała redakcja. Wielkie brawa dla Moniki
Orłowskiej. Bo jeśli czegoś brakowało książkom Małgorzaty Rogali, to był to
właśnie odpowiedni szlif stylistyczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz